Blog

Zasięgnij naszych porad w dziedzinie SEO

blog

Wydajność i szybkość ładowania strony - element skutecznego SEO

Mateusz Kozłowski; 2021-10-30

Możesz mieć najlepszy zespół copywriterów, grafików i fotografów, z którymi stworzysz fantastyczną stronę internetową. Świetny content, dobrej jakości teksty – również te pozycjonujące – atrakcyjne i przyjemne dla oka fonty oraz grafiki. Tylko co z tego, skoro nikt tego nie zobaczy, bo strona za długo się ładuje? I wszystko to jak krew w piach.

Aby tej gafy uniknąć, musisz równolegle do wyglądu Twojej strony internetowej zadbać także o szybkość jej wczytywania. Jest to kluczowe, aby utrzymać wysoką pozycję w wyszukiwarce i zrobić dobre pierwsze wrażenie na odwiedzających. Do tego niezbędna jest wiedza, jak zoptymalizować witrynę, by spełniała ona zarówno wymagania wyszukiwarki Google, jak i użytkowników.

Z tego wpisu dowiesz się, jak to zrobić i jakie ma to znaczenie dla działań związanych z SEO.

 

Dlaczego szybkość wczytywania się strony jest ważna?

Czemu tak o tym trąbię? Ano dlatego, że jeśli chcesz, aby Twoja strona internetowa wysoko się pozycjonowała w rankingach wyszukiwarek, to musi szybko się ładować. Nie ma zlituj, musisz spojrzeć głębiej, bo to jeden z istotnych czynników pozycjonujących.

Poza tym – zastanów się, ile sam masz cierpliwości, przeglądając witryny w Internecie? Jeśli strona wczytuje się za długo, mało kto będzie czekał. Prędzej poirytowany ją wyłączy i poszuka potrzebnych informacji, gdzie indziej. Gdzie? U Twojej konkurencji, oczywiście.

Masz tylko 5 sekund…zanim inni Cię wyprzedzą

Tylko sekundy dzielą Cię od tego, czy Twój potencjalny klient zostanie na Twojej stronie, czy straci cierpliwość. Tak naprawdę badania potwierdzają, że nawet w przypadku, gdy witryna wczyta się w ciągu tych 5 sekund, i tak tracisz około 19% użytkowników. To sporo. Im szybciej strona internetowa pojawi się przed oczami odwiedzającego, tym wyższy odsetek konwersji.

Potwierdzeniem dla tych słów jest wiele przeprowadzonych badań. Między innymi Zalando opublikowało raport, w którym przedstawia, że szybsze ładowanie ich strony internetowej o 100ms zaowocowało wzrostem sprzedaży o 0,7%. Z kolei z raportu Walmartu wynika, że redukcja czasu oczekiwania na wczytanie się strony o zaledwie sekundę, zwiększa współczynnik konwersji o 2%. Do tych badań swoje wnioski dorzuca również Amazon, który na każde 0,1 sekundy skróconego czasu ładowania witryny zyskał 1% wzrostu sprzedaży.

 

Spróbuj poprawić swój wynik

Warto więc znać dokładną szybkość wczytywania swojej strony internetowej. Można ją sprawdzić przy użyciu darmowych internetowych narzędzi. Dzięki nim możesz poznać czas ładowania konkretnej strony oraz powiązany z nim współczynnik odrzuceń. A skoro prędkość wczytywania witryny ma wpływ na jej pozycjonowanie, to chyba warto też poszukać sposobów, by ją poprawić?

 

Jaki wpływ na SEO ma szybkość ładowania strony?

Bez owijania w bawełnę – zbyt wolno ładujące się strony internetowe są gorzej oceniane przez wyszukiwarkę Google. I choćbyś miał najlepsze teksty SEO na swojej stronie, przy powolnym wczytywaniu strona i tak nie będzie widoczna, nawet pomimo nagromadzenia na niej świetnych fraz kluczowych. To stracony potencjał.

I nie chodzi tu wyłącznie o uwagę użytkowników. Taka strona będzie nieatrakcyjna również dla googlebotów. Wyobraź sobie setki miliardów stron internetowych, które googlebot musi przejrzeć, by zaindeksować odpowiednio jeden adres URL. To taka ilość potrzebnej mocy obliczeniowej, że ze względów ekonomicznych Google deprecjonuje te adresy, które działają zbyt wolno.

Co wpływa na szybkość ładowania strony?

Czynników mających wpływ na prędkość wczytywania się strony internetowej jest bardzo wiele. Mogą wynikać z nadużyć skryptów JavaScript lub ze złej optymalizacji np. grafik lub filmów umieszczonych na stronie. Oczywiście, na niektóre przyczyny nie będziesz miał wpływu, np. na słabe łącze internetowe użytkownika. Ale już zbyt duże grafiki umieszczone na Twojej witrynie albo przesadną ilość wtyczek możesz poprawić. Najważniejsza jest diagnoza – najpierw określ, jakie są przyczyny problemów z wczytywaniem się witryny a później postaraj się je wyeliminować.

Jak sprawdzić prędkość ładowania się strony?

Jak już wspominałem, w Internecie dostępnych jest wiele narzędzi, dzięki którym możesz szczegółowo zdiagnozować kłopoty z prędkością ładowania się Twojej strony i szybko zacząć działać. Poniżej znajdziesz kilka słów o tych moim zdaniem najbardziej przydatnych, które dadzą Ci szeroki obraz sytuacji.

 

Google PageSpeed Insights

To narzędzie umożliwia przeanalizowanie każdej strony i pozwala określić jej wydajność na urządzeniach mobilnych oraz na komputerach. Aby rozpocząć test szybkości Twojej strony internetowej, wprowadź jej adres i naciśnij przycisk „analizuj”. W efekcie otrzymasz bogaty raport, w którym szczególną uwagę powinieneś zwrócić na listę elementów, które niekorzystnie wpływają na szybkość działania Twojej witryny.

Core Web Vitals

Istnieją trzy wskaźniki, które informują Cię o doświadczeniach użytkowników odwiedzających Twoją witrynę. Dzięki nim poznasz takie wartości, jak: czas wczytania się Twojej strony, jej stabilność oraz interaktywność zamieszczonej tam treści. Są one o tyle istotne, że w maju 2021 roku Google dodał je do swojego algorytmu obliczającego ranking stron w wyszukiwarce.

Jakie czynniki są ważne w Core Web Vitals?

Wskaźniki są trzy i informują Cię o następujących kwestiach:

  • Largest Contentful Paint (LCP) – to wskaźnik, który mówi o czasie, w jakim wyrenderowany został największy segment tekstu lub obrazu na stronie. Jeśli LCP pojawia się w ciągu maksymalnie 2,5 sekundy od rozpoczęcia wczytywania się strony, to wynik możesz uznać za korzystny.
  • First Input Delay (FID) – dzięki temu wskaźnikowi wiesz, ile czasu minęło od pierwszej interakcji odwiedzającego z witryną do momentu przetworzenia tej informacji przez przeglądarkę. Możesz być zadowolony, jeśli wartość FID mieści się poniżej 100 ms.
  • Cumulative Layout Shift (CLS) – służy do pomiaru wizualnych przesunięć poszczególnych elementów w trakcie wczytywania się strony. Optymalny wynik dla wskaźnika CLS to poniżej 0,1.

Więcej informacji na temat optymalizowania Core Web Vitals znajdziesz na stronie https://web.dev/vitals/ lub https://support.google.com/webmasters/answer/9205520?hl=pl.

 

Gtmetrix

Ta aplikacja weryfikuje witrynę od strony technicznej. Analizuje szybkość witryny za pomocą wytycznych dla PageSpeed Score oraz Yahoo, podając wyniki w procentach. W wielu przypadkach oba wyniki będą się pokrywały, jednak mogą zdarzyć się pewne rozbieżności, które pozwolą Ci szerzej spojrzeć na problem z ładowaniem Twojej strony.

 

Jak poprawić szybkość ładowania witryny?

Gdy już za pomocą wybranych narzędzi przetestujesz swoją stronę internetową, przeanalizujesz wyniki i będziesz wiedział, które obszary wymagają poprawy, możesz zabrać się za konkretną robotę. Wiesz już, czemu strona ładuje się wolniej, teraz pozostaje tylko pytanie, jak to naprawić? No to lecimy!

Zmień rozmiar zdjęć

Jeśli szybkość wczytywania się strony kuleje ze względu na niezoptymalizowane grafiki, na pewno będą wymagały kompresji, zanim umieścisz się znów na stronie. Ważne, abyś trzymał się kilku zasad:

  • nazwa pliku jednocześnie ma być informacją na temat zawartości grafiki,
  • rozmiar zdjęcia ma być dopasowany do rozdzielczości, w jakiej będzie wyświetlane (nie ma sensu wrzucać na stronę zdjęć, które ważą zbyt wiele),
  • format pliku dopasuj do swoich potrzeb: jeśli nie stosujesz grafik z przezroczystym tłem, skompresuj plik; sprawdź, czy masz możliwość wczytać inne, bardziej efektywne formaty plików, które pozwalają na kompresję bez utraty jakości, tj. WebP lub HEIC;
  • zadbaj, aby każdy wrzucony plik graficzny miał swój indywidualny opis ALT.

Włącz funkcję lazy loading

Zapytasz pewnie, czym jest lazy loading. To wtyczka, która pozwala tak zoptymalizować grafiki na stronie, by te wczytywały się dopiero wtedy, gdy tak naprawdę będą potrzebne.

Jak włączyć tę funkcję? Jest ona dostępna dla wersji 5.5 WordPressa i wyższych, z kolei w starszych możesz np. włączyć wtyczkę A3 Lazy Load.

Przemyśl hostowanie wideo na swojej stronie

Przede wszystkim – unikaj wrzucania dużych plików wideo na swoją stronę, to nigdy nie wpłynie korzystnie na czas jej ładowania. Lepiej będzie, gdy umieścisz film na platformie zewnętrznej, np. na You Tube a później udostępnisz to wideo u siebie. Dzięki temu będziesz miał więcej miejsca na swoim serwerze, a sam film wczyta się szybciej.

Efektywnym rozwiązaniem jest również grafika z przyciskiem „play”, która dopiero po interakcji z użytkownikiem uruchamia ładowanie filmu.

Minifikuj pliki JavaScript, CSS i HTML

Brzmi może nieco tajemniczo, ale to po prostu usuwanie niepotrzebnych odstępów, tabulatorów i komentarzy z plików JS, CSS i HTML. One tylko zwiększają ich rozmiar i spowalniają stronę, a tego chcemy uniknąć. Aby wykonać minifikację pików, możesz stworzyć swój skrypt lub jeśli korzystasz z serwerów WordPress, włącz wtyczkę WP Fastest Cache.

Zoptymalizuj kod strony

Dla poprawy szybkości ładowania Twojej strony, powinieneś też zoptymalizować kod. Nie instaluj zbędnych wtyczek, z których nie korzystasz. Przeanalizuj ilość stylów w blokach tekstu na stronie, usuń niepotrzebne. I zastanów się, ile skryptów wewnętrznych i zewnętrznych jest niezbędnych na Twojej witrynie. Najlepiej będzie zmodyfikować je tak, aby nie wczytywały się na każdej stronie.

 

Jakie korzyści daje szybko ładująca się strona?

Można powiedzieć, że głównych korzyści jest kilka. Przede wszystkim – i ten Cię interesuje najbardziej, skoro tu jesteś – to lepszy wynik Twojej strony w rankingu wyszukiwarki. Mechanizm jest prosty: Twoja strona ładuje się szybciej, użytkownik, który na nią wchodzi jest bardziej zadowolony, treści SEO umieszczone na stronie lepiej się pozycjonują i w efekcie cała witryna korzystniej wypada w wynikach wyszukiwania.

Poza tym, dzięki przyspieszeniu ładowania się Twojej strony, poprawiasz także współczynnik Quality Score, czyli jakość kampanii Google Ads. Precyzyjniej: im lepszy jest Twój wynik Quality Score, tym masz większe szanse, aby Twoja reklama była tańsza i wyświetlała się wyżej niż reklama konkurencji.

Korzystnie też zmienia się współczynnik odrzuceń. Gdy Twoja strona wczytywała się wolniej, wielu użytkowników zniecierpliwionych opuszczało ją i uciekało do konkurencji. Poprawa szybkości ładowania się witryny powoduje redukcję współczynnika odrzuceń oraz większą konwersję z ruchu na stronie.

I na koniec warto jeszcze wrócić do robotów Google’a – szybciej wczytująca się strona jest skuteczniej indeksowana przez wyszukiwarkę Google.

Ale oprócz szybkiego ładowania się witryny, ważna jest jeszcze jej wydajność. Nie, to nie jest to samo, choć mocno się ze sobą wiąże. Im lepsza prędkość wczytywania strony internetowej, tym prawdopodobnie większa jej wydajność. Jak zatem ją rozumieć?

 

Czym jest wydajność strony?

Wydajność witryny można zrozumieć wtedy, gdy spojrzy się przede wszystkim na doświadczenia użytkowników podczas odwiedzin strony internetowej, czyli na zbiór wielu interakcji. Znając te interakcje, badając odpowiedź Twojej witryny na nie, możesz poznać, co czuje użytkownik i czy cele, jakie sobie założyłeś, są realizowane.  Optymalizacja strony z myślą o użytkowniku często wymaga dużego wysiłku i wnikliwości, ale czego się nie robi, aby przełożyło się to wszystko na rzeczywistą konwersję… .

Wiele wskaźników wydajnościowych, np. OnLoad, OnReady lub DOM Content Loaded biorą pod uwagę głównie techniczne szczegóły, nie znajdziesz w nich odzwierciedlenia reakcji użytkowników. I to może być ślepa uliczka! Ty usilnie będziesz optymalizował stronę, aby ładowała się jak najszybciej, a ta nadal w kontekście User Experience będzie miała marne wyniki.

Ważne, aby zrozumieć, w jaki sposób użytkownik postrzega Twoją stronę i wyznaczyć takie cele dotyczące poprawy wydajności witryny, aby realnie wpływały one na doświadczenia odwiedzających. Możesz to uzyskać, spełniając pięć warunków:

  1. Myśl o użytkownikach Twojej strony.
  2. Obrazy na Twojej witrynie muszą wczytywać się poniżej 10 ms w czasie animacji albo przewijania strony.
  3. Wydłuż maksymalnie czas bezczynności dla wątku głównego na stronie.
  4. Wzystkie interaktywne elementy strony muszą ładować się w czasie poniżej 5000 ms.
  5. Reakcja na dane wejściowe odwiedzającego witrynę musi nastąpić szybciej niż po 100 ms.

Abyś lepiej zrozumiał sens tego, o czym mówię, podam Ci przykład. Wyobraź sobie, że wczytujesz witrynę jakiegoś sklepu internetowego. Pyk, pyk, pyk, już widzisz layout strony przed oczami, ale… nie możesz podjąć żadnej interakcji, bo przyciski na stronie jeszcze nie działają. Niby strona się wyświetla, niby się załadowała, ale wciąż się renderuje. Frustrujące, prawda? A w statystykach prędkości ładowania strony będzie miała świetny wynik – i w tej sytuacji ten wskaźnik niewiele Ci powie. Tu liczy się Twoje doświadczenie jako użytkownika danej witryny.

 

Podsumowanie

Wyraźnie widzisz zapewne, że algorytm wyszukiwarki Google rozwija się z naciskiem na doświadczenia użytkowników stron internetowych oraz dopasowanie wyników wyszukiwania pod ich aktualne potrzeby. To nic dziwnego, ponieważ ilość wyników na popularne zapytania mocno się zagęszcza, a Google wciąż dąży do tego, aby oferować użytkownikom wyniki najlepsze pod względem jakościowym.

Pamiętaj, że aby wybić się w rankingu, oprócz fraz kluczowych i ciekawego contentu, musisz pamiętać jeszcze o technicznej stronie strategii SEO. To temat bardzo złożony, w którym bez dużego doświadczenia, możemy szybko utonąć. Sama świetna prędkość ładowania witryny i poprawa niektórych wskaźników to nie wszystko – liczy się także łatwość odnalezienia informacji na Twojej stronie przez użytkownika, wiarygodność i zoptymalizowane działanie wielu elementów witryny, które w żadnym momencie nie zniechęcą odwiedzającego i zmuszą go do porzucenia Twojej strony na korzyść konkurencji.

Źródła:

https://www.brightedge.com/blog/core-web-vitals-preparing-page-experience-update

https://developers.google.com/web/tools/chrome-user-experience-report/

https://web.dev/user-centric-performance-metrics/

https://web.dev/fast/

https://developers.google.com/search/blog/2020/05/evaluating-page-experience

Dodaj komentarz